Eksperci think tanku energetycznego Forum Energii przedstawili raport odchodzenia ciepłownictwa i ogrzewnictwa indywidualnego od węgla i gazu ziemnego. Ciepłownictwo ma szansę być liderem transformacji energetycznej, ale koszt programu inwestycyjnego w transformację sektora ciepła do 2050 r. może wynieść bilion złotych.
Z każdym sezonem grzewczym wraca w Polsce dyskusja o kondycji i przyszłości ciepłownictwa. Forum Energii wskazuje, że wieloletnie spychanie ciepłownictwa na boczny tor transformacji zbiera swoje żniwo w postaci fatalnej kondycji finansowej sektora, uzależnienia od węgla i drżenia odbiorców o wysokość rachunków. W przekonaniu ekspertów sektor ciepła może być naturalnym liderem transformacji energetycznej w Polsce, wolnym od importowanych surowców.
Jak czytamy, do tej pory głównymi motorami przemian w ciepłownictwie były poprawa jakości powietrza i konieczność redukcji emisji CO2 przy zachowaniu niskich kosztów ciepła dla odbiorców. Zdominowany przez węgiel sektor stawiał na inwestycje gazowe, jednak kryzys energetyczny i rosyjska wojna w Ukrainie pokazały, jak ryzykowne i kosztowne jest opieranie się na tym surowcu.
Kosztowna i emisyjna produkcja ciepła
Sektor ciepła w Polsce pochłania 40% zużywanego w Polsce węgla kamiennego energetycznego (23 mln ton) i 35% gazu ziemnego (6 mld m3). Think tank informuje, że obecnie na sam tylko zakup węgla i gazu z importu na potrzeby ciepła i związane z tym koszty emisji wydajemy ponad 40 mld zł rocznie.
Z kolei w gospodarstwach domowych za sprawą m.in. rządowych programów wsparcia, odchodzenie od spalania węgla w ostatnich latach przyspieszyło, ale odnotowano wzrost zużycia gazu w ogrzewaniu indywidualnym – do 4,6 mld m3.
W ocenie ekspertów największy wysiłek inwestycyjny powinien zostać podjęty jeszcze w tej dekadzie. Kluczem do optymalnego zarządzenia jest zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło oraz poprawa efektywności energetycznej budynków.
Plan działań dla ciepłownictwa
W ocenie Forum Energii plan działań i horyzont inwestycji w Polsce powinien uwzględniać określenie priorytetów dla transformacji, poprawę efektywności energetycznej budynków, elektryfikację ogrzewnictwa indywidualnego, a także inwestycje w nowoczesne technologie (pompy ciepła, kolektory słoneczne). Niezbędne jest też odejście od węgla i gazu ziemnego na rzecz wielkoskalowych inwestycji w lokalne źródła OZE i ciepła odpadowego oraz zwiększanie udziału biometanu w ciepłownictwie systemowym. Wskazano też na rozwój niskotemperaturowych systemów ciepłowniczych, promowanie oszczędności energii cieplnej – zarówno po stronie odbiorców, jak i wytwórców. Ważne jest też wzmocnienie kadr – rozwój kompetencji zarówno naukowych i inżynierskich, jak i po stronie monterów i innych wykonawców niezbędnych inwestycji.
Zdaniem ekspertów podążanie za tymi priorytetami transformacji przyniosłoby wymierne skutki już w 2030 r. Zużycie węgla spadłoby o 71%, gazu o 21%, a emisje CO2 o 58%. Udział odnawialnych źródeł energii w produkcji ciepła przekroczyłby 50%.
Kosztowne analizy
Zarysowany w raporcie program inwestycyjny w horyzoncie roku 2050 wart jest około biliona złotych, a w perspektywie 2030 r. – 390 mld zł. Bez finansowego wsparcia udźwignięcie tak dużych wydatków przez przedsiębiorstwa ciepłownicze i gospodarstwa domowe nie będzie możliwe – przekonują eksperci.
- Finansowanie tego ambitnego programu będzie wymagać współpracy między sektorem publicznym a prywatnym oraz strategicznego planowania, aby zagwarantować, że inwestycje te przyniosą oczekiwane korzyści zarówno w krótkiej, jak i długiej perspektywie – wskazuje Piotr Kleinschmidt, dyrektor Programu Ciepłownictwo w Forum Energii, autor analizy.
Kleinschmidt zauważa, że jeśli Polska nie wprowadzi zmian, to koszty zakupu węgla i gazu do ogrzewania w ciągu najbliższych 30 lat mogą osiągnąć 2 biliony złotych. Pieniądze zostaną wydane, a emisje nie spadną.
Efektami ambitnej transformacji do 2030 r. byłby wzrost bezpieczeństwa energetycznego - przewidziano redukcję zużycia surowców tj. węgla o 71% (do 7 mln ton) i gazu ziemnego o 21% (do 4,7 mld m3). Redukcja emisji CO2 z sektora spodziewana jest na poziomie 58%.
Wzrost udziału OZE w produkcji ciepła przewiduje się do poziomu 51%. Redukcja zapotrzebowania na ciepło dzięki termomodernizacji i zarządzaniu energią spodziewana jest na poziomie 20%.
Eksperci szacują, że oszczędności na zakupie gazu i węgla w scenariuszu transformacji w porównaniu do scenariusza kontynuacji trendów wyniosą 1,6 mld zł.
Patrycja RapackaRedaktor